Nie trać z powodu inflacji!

Dziennikarz: pfala
Każdy wie, że pieniądze nie biorą się z drzewa – o ile oczywiście nie jesteś kimś sławnym, bardzo ważną postacią w kraju lub niezwykle znakomitym naukowcem.
Kiedy pochodzisz ze zwykłej rodziny i masz zwykłe problemy, pewnie pracujesz, troszczysz się o zachowanie godnego życia i zastanawiasz się, jak jeszcze próbować pomnożyć oszczędności, jakie jakimś cudem udało się nazbierać na koncie bankowym.

Oczywiście nie ma racji bytu chowanie oszczędności w kopercie pod łóżkiem czy na dnie szuflady. Być może i są w takim miejscu bezpieczne, jednak gdy zostaną tam odpowiednio długo, ich rynkowa wartość zmniejszy się dokładnie o tyle, ile wyniesie w tym okresie inflacja. Teraz nabędziesz za te zaskórniaki tysiąc bułek w piekarni, a w przyszłym roku tylko dziewięćset – taka jest prawda i jest to bezwzględne. O ile jesteś świadom tej reguły, nie będziesz trzymał oszczędności w domu – najlepiej ulokować je w banku albo podobnej instytucji, która para się pomnażaniem i strzeżeniem środków. Najmniej wyszukany możliwy wariant, który można w takiej sytuacji zastosować, to pozostawienie zaskórniaków na koncie oszczędnościowym, które zazwyczaj ma zalety standardowego konta, a jednocześnie pozwala pomnożyć leżące tam środki o kilka procent w skali roku.

Zyskowniejszą, właściwie w ogóle nieobciążoną niebezpieczeństwem strat metodą jest utworzenie lokaty, która da trochę więcej zysku, ale utrudnia dostępność do odłożonego na niej kapitału. Zazwyczaj należy czekać do końca ustanowionego czasu trwania lokaty, w najgorszym wypadku – jeśli środki potrzebne są na już – bank bierze sobie odsetki.

Kiedy uznasz, że ten artykuł jest ciekawy, kliknij na odnośnik tutaj (http://www.jk-busczesci.pl/), który ma fascynujące informacje na omawiany wątek - będą one na pewno interesujące.

Możesz też skorzystać z funduszy inwestycyjnych, co przypomina odrobinę grę na giełdzie za pomocą banku. Nastroje w funduszach są znacznie mniej zmienne niż na parkietach, mimo to jest wciąż ryzyko, że stracisz, jednak jeśli pilnujesz tych spraw – zyskasz dużo więcej, niż na lokacie.

Pozabankowym sposobem na pomnożenie pieniędzy może być wykupienie obligacji. W skrócie słowach obligacje to papier stwierdzający, że państwo pożyczyło od ciebie pieniądze, jakie wykorzystuje do najróżniejszych rzeczy: uszczelniania przecieków w budżecie, wykonywania planów i pozostałych rzeczy, jakie robi rząd. Jak właściwie dowolna pożyczka, i ta jest obarczona procentem, więc możesz liczyć, że po ustalonym okresie dostaniesz kwotę z nawiązką.
Dziennikarz: B.S.
23-09-13 09:59
Do góry
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.