Bieszczady, pomimo dosyć niewielkiej gęstości zaludnienia, były rejonem zamieszkałym już w czasie neolitu. Ciekawe zjawisko, zwłaszcza że spora część starszych osad z czasem nabierała znaczenia oraz powiększała się do rozmiarów potężnych dziś ośrodków, a takich rzeczy w Bieszczadach nie zaobserwujemy.
Dziennikarz: Przemyslaw Kozuch
Na podstawie: http://www.flickr.com
Z drugiej strony, patrząc na tamte okolice, na Bieszczady atrakcje, to znaczy przyjazne niskie
góry, ogromne obszary leśne i przestronne połoniny, wydają się one świetnym miejscami do osiedlenia się i życia w tym rejonie, a biorąc pod uwagę dostępność zwierzyny łownej (jeszcze dziś Bieszczady zamieszkuje wiele wymierających, niespotykanych nigdzie indziej w naszym kraju, rodzajów zwierząt) nie widzi się niczego dziwnego w tak dawnym osadnictwie. W wielu bieszczadzkich miejscowościach prowadzono wykopaliska archeologiczne, znaleziono tam pozostałości kultury łużyckiej, ale też bogate wpływy Celtów - odwiedź więcej.
Młodsze
osadnictwo jest datowane na czasy średniowiecza: zjawiali się tam osadnicy z innych terenów Polski, Węgier oraz Wołoszczyzny (wołoscy koczownicy).
Czytasz tutaj niezwykle absorbujące wiadomości, ale kliknij bez wahania ten link, gdyż to naprawdę
unikalna strona internetowa - ona również Cię zaciekawi!
Dużo wsi oraz miasteczek leżących na tych terenach założonych zostało faktycznie w tych czasach: dawna Solina (zalana wodami zalewu) wzmiankowana jest już w piętnastowiecznych dokumentach. Na Tym terenie mocne piętno odcisnęły starcia z ukraińską partyzantką (UPA) i równie fatalna w skutkach akcja Wisła – zakrojona na ogromną skalę akcja przesiedleńcza, w której wyniku własne rodzinne tereny była zmuszona opuścić większość rdzennych mieszkańców Bieszczad. Obecni mieszkańcy to głównie osadnicy z innych rejonów Polski.