Od tej pamiętnej powodzi minęło już więcej niż 20 lat. Trzeba się przyjrzeć, jak obecnie nasze państwo zabezpiecza się na taką ewentualność.
W Polsce jest spora ilość rzek i jezior.
Jest ich naprawdę dużo. W czasie wiosennych roztopów, gdy z wyższych partii schodzi masa wody, to nawet małe potoczki, które dopiero co wczoraj dało się przeskoczyć, nagle okazują się być szybkimi oraz dużymi rzekami. Kiedy woda
występuje z brzegów, to jest to potężny żywioł. Wtedy nie da się przed nią schować. Zalewa
wszystko, a ludzie w mgnieniu oka tracą majątki całego życia.
Są w tym miejscu bardzo atrakcyjne wiadomości, ale kliknij bez obaw tutaj, gdyż to bez dwóch zdań unikalna strona www (
http://www.naturalhotel.pl/konferencjeeventy) - ona również Cię zainteresuje!
Zatem będąc państwem narażonym na powodzie, trzeba im zapobiegać, jak
tylko jest to możliwe. Z tego powodu często spotykanym elementem naszego krajobrazu są już groble. Każdy z nas widział je przynajmniej raz w życiu, ale nie wie, jak one się nazywają. Grobla jest jednym z komponentów,
które są powiązane z gospodarką wodną. To nasypana ziemia, która utrzymuje wodę w stawie lub korycie
rzeki. Jest ona oczywiście wyższa niż poziom wody. Jest w stanie zatem wytrzymać podnoszący
się poziom rzek albo jezior wczesną wiosną lub po zintensyfikowanych opadach. Następnymi elementami wyżej wymienionej gospodarki, które wykorzystuje się do zabezpieczenia terenu przed zalaniem, są przykładowo tamy czy poldery zalewowe.